Informujemy o najważniejszych wydarzeniach ze świata fact-checkingu.
Koniec świata i nie tylko – 4 teorie spiskowe o papieżu Franciszku
Pontyfikat Jorgego Bergoglio jako papieża Franciszka obfitował w różne nietypowe teorie spiskowe. Wśród nich znalazły się takie jak zapowiedź apokalipsy, ukrywanie informacji o śmierci ojca świętego czy plotka o otwarciu wrót do innych wymiarów. Te doniesienia zgłosili nam do sprawdzenia nasi czytelnicy.

Fot. Pixabay / Wikimedia Commons / domena publiczna / Modyfikacje: Demagog
Koniec świata i nie tylko – 4 teorie spiskowe o papieżu Franciszku
Pontyfikat Jorgego Bergoglio jako papieża Franciszka obfitował w różne nietypowe teorie spiskowe. Wśród nich znalazły się takie jak zapowiedź apokalipsy, ukrywanie informacji o śmierci ojca świętego czy plotka o otwarciu wrót do innych wymiarów. Te doniesienia zgłosili nam do sprawdzenia nasi czytelnicy.
Katolickim światem wstrząsnęła wiadomość o śmierci papieża Franciszka. Choć ojciec święty zmagał się w tym roku z chorobami, to jego zgon w Poniedziałek Wielkanocny był niespodziewany. Jak podała Stolica Apostolska, Jorge Bergoglio zmarł o 7:35 z powodu wylewu, śpiączki i zatrzymania krążenia.
#PapieżFranciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny rano w Domu św. Marty.
➡️ https://t.co/jPatRpoYa6 pic.twitter.com/6rucdIfXdN
— Vatican News PL (@VaticanNewsPL) April 21, 2025
Niedługo po tym, jak informacja o śmierci papieża obiegła świat, zaczęły się pojawiać na jego temat teorie spiskowe. Niektóre z nich przepowiadały nadchodzący koniec świata, inne skupiały się na podejrzanych powiązaniach Franciszka z Klausem Schwabem. Zapytaliśmy na naszym kanale nadawczym na Instagramie, z jakimi spiskami na temat ojca świętego zetknęły się osoby obserwujące nasz profil. Spośród nich wybraliśmy kilka najciekawszych.
Teoria spiskowa nr 1. Po śmierci Franciszka nadejdzie koniec świata
Zacznijmy od rzekomo nadchodzącej apokalipsy. Już przy okazji lutowego pobytu Franciszka w szpitalu głośno było o tzw. przepowiedni Malachiasza. W dokumencie pochodzącym z XII w. podobno opisano pontyfikaty ponad 100 kolejnych papieży. Rzekomo zapisano tam również domniemany plan końca świata, który ma nastąpić w 2027 roku.
Jak to obliczono? To nieco pokrętne, ale zacznijmy od tego, że jednym z papieży wymienionych w dokumencie jest Sykstus V. Rzekomo ma być on tzw. środkowym papieżem. Teoretycy spiskowi dodali do daty rozpoczęcia jego pontyfikatu liczbę lat, które upłynęły od czasu wyboru pierwszego ojca świętego z tej listy, i wyszedł im 2027 rok.
Wtedy to, zgodnie z tym średniowiecznym dokumentem, papieżem ma zostać Piotr Rzymski. Dodatkowo – jak głosi przepowiednia – zniszczone ma zostać miasto o siedmiu wzgórzach (czyli prawdopodobnie Rzym) a po wszystkim przyjdzie „straszny sędzia” i nastąpi koniec.
Ekspert komentuje: „przepowiednia to fałszywka”
Czy powinniśmy bać się nadchodzącego armagedonu? W komentarzu dla Demagoga Mikołaj Kołyszko, religioznawca i założyciel Podcastu religoznawczego, uspokaja – nie trzeba szykować się na koniec świata.
„Właśnie w obecnej chwili dożywamy kolejnego momentu, w którym przepowiednia Malachiasza ewidentnie okazuje się fałszywką. Bo ostatnim papieżem na liście, który władać ma w czasie „persecutione extrema” („prześladowania ostatecznego” – określenie wiązane z Apokalipsą) miał być „Petrus Romanus” (czyli „Piotr Rzymski”). Podczas jego rządów „civitas septicollis” (miasto siedmiu wzgórz – synonim Rzymu) ma zostać zniszczone. Ten papież miał władać po 264. papieżu, czyli, jak rozumiemy, po Benedykcie XVI. Innymi słowy – byłby to papież Franciszek”.
Z obliczeń zawartych w przepowiedni Malachiasza ostatnim papieżem miał być właśnie Franciszek, jednak zmarł on przed 2027 rokiem. Nic jednak nie wskazuje na to, aby te zapowiedzi miały się spełnić. Jak dementuje Kołyszko:
„Czy okres jego panowania można nazwać »prześladowaniem ostatecznym « [chrześcijan]? Śmiem wątpić, bo choć w różnych obszarach naszej planety wyznawcy Chrystusa doświadczali w ostatnich latach okrucieństw, to nie da się tego porównać do wydarzeń znanych nam z przeszłości – a ponadto większość ludzkości wyznaje właśnie wiarę w Jezusa, a większość tej grupy stanowią katolicy. W tym kontekście świat nie wydaje się prześladować chrześcijan. Czy Rzym został zniszczony za pontyfikatu Franciszka? Nie zauważyłem”.
Kołyszko zwraca też uwagę na kilka innych kwestii, które każą wątpić w autentyczność przepowiedni Malachiasza. To m.in.:
- fakt, że w hagiografii św. Malachiasza nie ma słowa o tej przepowiedni,
- naginanie opisów poszczególnych papieży, tak by wpasować je do treści dokumentu,
- brak jakichkolwiek konkretnych dat w dokumencie, w tym np. wspomnianego 2027 roku.
W niektórych teoriach spiskowych pojawia się także wątek „czarnego papieża”. Warto dodać, że w przepowiedni nie ma słowa o czarnoskórym papieżu. Choć wątek ten pojawia się w różnych spiskowych doniesieniach, Kołyszko podkreśla, że: „z afrykańskim kolorem skóry kojarzyło się powszechnie określenie »Gloria olivae«. Odczytywano je jako »Chwała oliwkowej«. Co wielu uznało za »chwałę oliwkowej skóry«. Jednak według listy papieży z tej XVI-wiecznej fałszywki te słowa miałyby opisywać papieża Benedykta XVI”, a nie czarnoskórą osobę.
Co o tym wszystkim sądzi Kościół katolicki?
Przepowiednie końca świata na bazie tzw. przepowiedni Malachiasza wzbudzają zainteresowanie mediów i internautów. Jak jednak zapatruje się na to sam Kościół katolicki? Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do Konferencji Episkopatu Polski (KEP). Jak się dowiedzieliśmy:
„Nauka Kościoła katolickiego opiera się na prawdach zawartych w Piśmie Świętym oraz nauczaniu Kościoła. Stąd też nie przykłada się większej wiary do opinii, które bezpośrednio nie są związane z Objawieniem zawartym w Piśmie Świętym”.
Teoria spiskowa nr 2. Wieść o śmierci papieża była ukrywana
Oprócz doniesień o końcu świata nasi obserwujący na Instagramie pisali również o teorii, zgodnie z którą papież umarł już wcześniej. Podobno po prostu teraz wybrano dogodną datę na ogłoszenie jego zgonu. Według niektórych relacji papież zmarł 25 lutego, ale rzekomo zdecydowano się zataić informację i przełożyć jej ogłoszenie.
Pope Francis died yesterday, Tuesday, February 25, 2025, but the Vatican did not announce it to the public. They will continue to hide his death. On Monday, March 3, 2025, they will announce his death. pic.twitter.com/IEIFGKeW7C
— Florentin Patriota Q (@Florenpatriotaq) February 26, 2025
Ta teoria pochodzi z konta @Real_JFK_Jr z portalu X. Pod koniec lutego 2025 roku opublikowało tam wpis, w którym przekonywano, że Watykan ukrywa śmierć papieża Franciszka. Obecnie ten post jest niedostępny. Dlaczego? Niekiedy bywa tak, że to upływ czasu jest w stanie obalić teorię. Wpis usunięto, ponieważ ojciec święty wrócił ze szpitala po trwającym ponad miesiąc leczeniu. Przed swoją śmiercią przeprowadził m.in. oficjalną audiencję i spotkał się z JD Vancem, wiceprezydentem USA.
Today I met with the Holy Father Pope Francis. I am grateful for his invitation to meet, and I pray for his good health.
Happy Easter! pic.twitter.com/SIhU9gYQl2
— Vice President JD Vance (@VP) April 20, 2025
Powstały szum informacyjny wokół choroby papieża spowodował rozwój konspiracyjnych narracji. Niektórzy wykorzystywali to do siania dezinformacji z użyciem wygenerowanych obrazów, które przedstawiały zmarłego Franciszka leżącego na szpitalnym łożu.
Teoria spiskowa nr 3. Klaus Schwab zrezygnował, ponieważ papież umarł
Założyciel Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) jest częstym „gościem” teorii spiskowych. Nie mogło go zatem zabraknąć także przy okazji narracji spiskowych o ojcu świętym. W związku z tym, że Klaus Schwab ogłosił rezygnację z funkcji przewodniczącego WEF, pojawiły się głosy, że było to w misterny sposób powiązane ze śmiercią Franciszka. Narracja zakładała, że Schwab i Franciszek rzekomo współpracowali ze sobą w ramach realizacji planu tzw. Nowego Porządku Świata (NWO). Franciszek miał ogłosić Schwaba „uniwersalnym biskupem” oraz autoryzować zmiany w Biblii zasugerowane przez WEF.
Mimo że publiczne ogłoszenie rezygnacji Klausa Schwaba – które nastąpiło 21 kwietnia – zbiegło się z informacją o śmierci Franciszka, to oba wydarzenia nie mają ze sobą nic wspólnego. Pierwsze informacje o zmianie roli Schwaba pojawiły się w maju 2024 roku. Wówczas to rzecznik WEF informował o tym, że Schwab przestanie być przewodniczącym Forum i zajmie miejsce w radzie powierniczej.
Ten plan kontynuowano przez kolejne miesiące. Na początku kwietnia 2025 roku redakcja Reutersa donosiła, że Schwab „rozpoczął proces” przechodzenia do nowej roli. Ostatecznie 88-letni Niemiec przestał pełnić funkcję przewodniczącego 20 kwietnia 2025 roku, czyli dzień przed zgonem Franciszka – wszystko wskazuje jednak na to, że to zwykły zbieg okoliczności.
Teoria spiskowa nr 4. Papież Franciszek otworzył portale do innych wymiarów
Podczas poszukiwania teorii spiskowych o Franciszku natrafiliśmy na jeszcze jedną, ale niezwiązaną z jego śmiercią, lecz z… otworzeniem portalu do innego wymiaru. W grudniu 2024 roku, w związku ze zbliżającym się rokiem jubileuszowym w Rzymie, papież otworzył Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra. To jedne z czterech świętych drzwi, które znajdują się w bazylikach papieskich na terenie Rzymu.
Jak podaje Vatican News, drzwi są uznawane za święte, ponieważ „wzywają wiernych, które przez nie przechodzą do kroczenia w świętości życia”. Jednak po grudniowym otwarciu nabrały one jeszcze jednego znaczenia. Na TikToku zaczęła krążyć plotka, zgodnie z którą papież planował otworzenie portali do innego świata.
@gracexwisdom They are BURNING through their theatrical budget for the year #POPE #vatican #popechristmaseve #tomboflucifer #yearofthedragon #poperitual
Te portale to nie międzygwiezdne przejścia do alternatywnej rzeczywistości, ale drzwi… po prostu drzwi. W języku angielskim słowo „portal” oznacza „wejście do budynku, zwłaszcza dużego lub ważnego”. Po otwarciu drzwi w Bazylice św. Piotra papież Franciszek otworzył kolejne, w tym te znajdujące się w rzymskim więzieniu (otwarte po raz pierwszy).
Stare spiski w nowych wersjach
Doniesienia o końcu świata to nic nowego. Wyliczenia lat panowania kolejnych papieży przypominają inne zapowiedzi apokalipsy, np. teorię o resecie 676.
Zgodnie z tą narracją co 676 lat ludzkość doświadcza straszliwej katastrofy i zgodnie z zapowiedziami koniec kolejnego cyklu zaplanowany był na 2024 roku. Fakt, że ten tekst powstał w kwietniu 2025 roku, wskazuje na to, że z planowanego końca świata nic nie wyszło. Tak jak i zresztą z tego z 2012 roku czy z apokalipsy w wyniku rozpoczęcia nowego tysiąclecia.
Kontroluj polityków!
Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter