Gospodarka

W 2023, mówię cały czas o ostatnim roku rządu PiS, w lutym inflacja wynosiła 18,4 proc. My dzisiaj mamy 4,1 i będzie lepiej.

Wiemy, jak to wyglądało w ostatnich latach. Niestety otwarta była granica na towary z Ukrainy, bez żadnej kontroli i dopiero w tej chwili doprowadziliśmy do tego, że ta granica jest zamknięta.

My po 1,5 roku, wiecie, jednak zjechaliśmy z 18 proc. inflacji do inflacji 5-proc., 4-proc., i wyraźnie idzie w dół.

Polska jest 21. gospodarką świata.

Najniższe poparcie [czyli zaufanie społeczne – przyp. Demagog] mają politycy, a najwyższe strażacy.

I teraz to, co myśmy zrobili. Myśmy walczyli w Unii Europejskiej od lat, żeby wyłączyć Chińczyków z zamówień publicznych. I to się udało. Wie pan kiedy? Cztery miesiące temu dopiero – mamy orzeczenia europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Myśmy też o to wszystko zabiegali.

W pierwszym roku obowiązywania Polskiego Ładu zamknęło się i zawiesiło kilkaset tysięcy polskich jednoosobowych działalności.

My dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której Polska bardzo podstawowych rzeczy, od których będzie zależeć nasze bezpieczeństwo w perspektywie dekady, nie produkuje. […] podstawowa chemia, której potrzeba do tego, żeby produkować amunicję, prochy wielobazowe, ona w Polsce nie powstaje.

Te podstawowe leki, których setki tysięcy ludzi w Polsce potrzebują do tego, żeby normalnie funkcjonować. […] My znacznej części z tych leków nie produkujemy nie tylko w Polsce, ale też w Unii Europejskiej, w naszym regionie.

[…] jakość tej naszej pracy. A ona naprawdę spada w 8. godzinie pracy każdego dnia i to są bardzo twarde dane.

W ramach KPO Polska ma kupić 1 243 autobusy miejskie i prawie 1 500 autobusów międzymiastowych za ok. 5 mld zł. Ale kupić mają z Niemiec, a nie z Polski.