Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy HAARP zniszczył plony w Polsce? To teoria spiskowa bez żadnych podstaw
Fake newsy w internecie głoszą, że Polska stała się ofiarą broni pogodowej, która spowodowała okres ochłodzenia w maju i straty w plonach. Wyjaśniamy – HAARP nie miał z tym nic wspólnego. To kolejny wariant teorii spiskowej, która nie ma żadnego potwierdzenia.

Fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Czy HAARP zniszczył plony w Polsce? To teoria spiskowa bez żadnych podstaw
Fake newsy w internecie głoszą, że Polska stała się ofiarą broni pogodowej, która spowodowała okres ochłodzenia w maju i straty w plonach. Wyjaśniamy – HAARP nie miał z tym nic wspólnego. To kolejny wariant teorii spiskowej, która nie ma żadnego potwierdzenia.
Analiza w pigułce
- Na Facebooku pojawiło się zestawienie map pogodowych pokazujące majowe warunki atmosferyczne w Polsce (1, 2). Podobno za pojawienie się niskich temperatur w przedstawionym okresie odpowiada „tajny program HAARP”, który rzekomo wykorzystano po to, by wpłynąć na konkurencyjność rolników w naszym kraju.
- HAARP to placówka naukowa na Alasce zajmująca się badaniem jonosfery. Nie jest ona w stanie kontrolować pogody. Zjawiska pogodowe powstają w troposferze, która jest znacznie niżej niż obszar oddziaływania HAARP.
- W ujęciu globalnym maj 2025 roku był drugim najcieplejszym w historii pomiarów – ale wiele zależy od lokalnych uwarunkowań. W Europie średnia temperatura w tym okresie była nieco niższa od średniej z lat 1991–2000. Dostępne analizy ekspertów wskazują, że warunki pogodowe w maju mogą wpłynąć na zbiory nie tylko w Polsce (s. 2).
Jednym z powracających motywów w teoriach spiskowych są kwestie związane z pogodą. W sieci często można natknąć się na doniesienia, że za różne katastrofy naturalne odpowiada HAARP. Ta placówka badawcza na Alasce miała m.in. powodować trzęsienia ziemi czy pożary w różnych częściach świata. Niedawno teoria na temat jej zdolności na wpływanie na pogodę pojawiła się w polskim kontekście.
We wpisach na Facebooku (1, 2) zestawiono ze sobą kilka map, które pokazywały warunki atmosferyczne w naszym kraju w połowie maja. Na grafikach widać, że obszar Polski jest chłodniejszy niż pozostałe kraje Europy. Zdaniem użytkowników to dowód na to, że staliśmy się celem broni pogodowej mającej „zniszczyć plony konkurencyjnego kraju”.
HAARP nie może zmieniać pogody
W retoryce spiskowej HAARP to program, który jest w stanie powodować huragany, pożary lasów, trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanów. W rzeczywistości jednak obiekt ten nie jest w stanie wpływać ani na zjawiska geologiczne, ani na pogodę.
Jak pisaliśmy w naszych analizach (1, 2, 3), HAARP to prawdziwa placówka badawcza, która nie możliwości kontrolowania pogody. W ramach swoich badań oddziałuje ona na jonosferę, aby lepiej zrozumieć procesy zachodzące pod wpływem promieniowania słonecznego.
Warstwa badana przez HAARP rozpoczyna się na wysokości ok. 60–80 km nad ziemią, a kończy powyżej 500 km. To zdecydowanie wyżej od najniższej warstwy atmosfery – troposfery (ok. 10 km), która jest główną przestrzenią kształtowania się procesów pogodowych.
Potwierdzają to eksperci, m.in. prof. Fred Menk z uniwersytetu w Newcastle w Australii:
„Fale radiowe HF (High Frequency) [wysyłane przez HAARP – przyp. Demagog] dotyczą interakcji ze zjonizowanymi cząstkami – elektronami – w jonosferze, powyżej 100 km nad ziemią. Pogoda jest napędzana przez efekty geofizyczne, głównie ogrzewanie słoneczne, w neutralnej części atmosfery, bliżej powierzchni ziemi”.
Temperatury w maju w Polsce spadły, ale HAARP nie ma z tym związku
Jak podaje Copernicus Climate Change Service (C3S) – serwis klimatyczny Unii Europejskiej – tegoroczny maj był drugim najcieplejszym w historii pomiarów. Nie we wszystkich rejonach odnotowano jednak wysokie temperatury. W Europie, w tym w Polsce, temperatura w tym okresie była nieco niższa od średniej z lat 1991–2000.
Informacje te potwierdził nam Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut Badawczy (IMGW PIB). Z nadesłanej odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że miniony miesiąc zapisał się w naszym kraju poniżej normy:
„Maj zaliczył się jako jeden z chłodniejszych okresów ostatnich lat. Takie chłodne okresy w maju wynikają m.in. z przebudowywania się warunków atmosferycznych z zimowych na letnie. W tegorocznym maju często dominowały niże znad wschodniej Europy, które ściągnęły nad Polskę arktyczne powietrze z północy kontynentu. Jednak tak długie okresy chłodne są ewidentnym odchyleniem”.
Jak jednak wskazuje dyrektor C3S Carlo Buontempo, spadek temperatury poniżej średniej 1,5॰C nie będzie jednak stałym trendem w związku z postępującym ocieplaniem klimatu.
Zagrożenie dla plonów zostało odnotowane nie tylko w Polsce
Ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak susze czy gwałtowne opady, dotykają wielu różnych dziedzin gospodarki, w tym rolnictwa. Takie zdarzenia mogą wpływać na wielkość i jakość zbiorów, a przez to na cenę produktów.
Rosnąca częstotliwość tych zjawisk nie jest efektem działania HAARP – odpowiada za nie zmiana klimatu wywołaną działalnością człowieka. Głównym czynnikiem powodującym okresy suche lub zmiany w liczbie opadów jest nadmiarowa emisja gazów cieplarnianych.
Wahania temperatur i inne zjawiska pogodowe mogą wpłynąć na wielkość zbiorów, ale dotyczy to nie tylko Polski. Zgodnie z ostatnim „Biuletynem JRC MARS, unijnej publikacji dotyczącej warunków upraw i prognoz zbiorów, maj 2025 roku był jednym z najsuchszych w historii prowadzenia pomiarów. Obszarami szczególnie dotkniętymi niedoborami wody były tereny zachodniej Polska, ale także północnej Francji, Niemiec czy krajów Beneluksu. Z powodu braku opadów prognozuje się spadek upraw zimowych i jarych o 1–2 proc. w stosunku do średniej pięcioletniej (s. 13).
Kontroluj polityków!
Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter