Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Jak to możliwe, że mimo globalnego ocieplenia na Antarktydzie przybywa lodu? Wyjaśniamy
Czy zwiększenie masy lodowej dowodzi, że zmiana klimatu nie występuje? Sprawdzamy wnioski z nowego badania.

Fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Jak to możliwe, że mimo globalnego ocieplenia na Antarktydzie przybywa lodu? Wyjaśniamy
Czy zwiększenie masy lodowej dowodzi, że zmiana klimatu nie występuje? Sprawdzamy wnioski z nowego badania.
ANALIZA W PIGUŁCE
- W sieci pojawiła się informacja, że na Antarktydzie przybywa lodu, co część internautów wykorzystała do negowania faktu zmiany klimatu (np. 1, 2, 3).
- Badanie cytowane w mediach pokazuje, że w latach 2021–2023 Antarktyda rzeczywiście zyskała średnio 107 mld ton lodu rocznie.
- Chociaż lokalnie lub w krótkich okresach masa lodu na Antarktydy może rosnąć, długoterminowe dane satelitarne pokazują, że w ogólnym rozrachunku jego ilość się zmniejsza.
W mediach społecznościowych wciąż pojawiają się fałszywe treści dotyczące klimatu. W ostatnim czasie ponownie zaczęto udostępniać informację, że na Antarktydzie przybyło lodu (np. 1, 2, 3). Doniesienia te sprawiły, że wielu internautów w komentarzach zaczęło w prześmiewczy sposób negować fakt zmiany klimatu.
Pod postami pisano np. [pisownia oryginalna]: „Uratowałem planetę pijąc z papierowych słomek i drapiąc się korkiem po brodzie. Zapłaciłem ets i lodowiec przestał mieć focha i przytył. Proszę zapamiętać moje nazwisko i wpisać do książek historycznych”, „Niedługo dopieprzą podatki by zapobiegać epoce lodowcowej…” lub „ale jak.. przecież planeta płonie.. co teraz pocznie Rafał i co będzie mówić podczas wieców”.
Skąd pochodzi informacja o zwiększeniu pokrywy lodowej Antarktydy?
Na wstępie przyjrzyjmy się treści artykułu, którego nagłówek udostępniono w jednym z postów.
Tekst pojawił się na łamach portalu next.gazeta.pl i opisuje pracę naukową opublikowaną w chińskim czasopiśmie „Science China Earth Sciences”. Naukowcy badali zmiany masy lodu na Antarktydzie i wpływ tych zmian na wzrost poziomu morza.
Zauważono, że w latach 2021–2023 pokrywa lodowa Antarktydy zyskała średnio 108 mld ton lodu rocznie (s. 1090), co stanowi odwrócenie wcześniejszego trendu utraty lodu. Podkreślono jednak, że ten krótkoterminowy wzrost nie zmienia długoterminowej tendencji zanikania masy lodowej.
Antarktyda traci lód
Mimo że lokalnie lub w krótkich okresach masa lodu na Antarktydzie może rosnąć (np. w wyniku większych opadów śniegu), długoterminowe dane satelitarne pokazują wyraźny trend: ogólna masa lodu na Antarktydzie spada.
Pomiarów dokonują m.in. misje satelitarne NASA – GRACE i GRACE-FO – które od początku XXI wieku rejestrują systematyczną utratę lodu. Dane wskazują, że Antarktyda traci setki miliardów ton lodu rocznie, co przyczynia się do wzrostu poziomu oceanów. Trend ten przedstawia wykres przygotowany przez Copernicus Climate Change Service (C3S) – europejski program monitorowania klimatu.

Skumulowana zmiana całkowitej masy lądolodu Antarktydy oraz jego trzech głównych regionów od 1979 roku i odpowiadający jej wkład we wzrost poziomu morza. Cieniowanie przedstawia skumulowaną niepewność. Wstawiona mapa pokazuje położenie regionów Antarktydy na półkuli południowej. Fot. IMBIE / ESA/NASA / Modyfikacje: Demagog
Największe straty obserwuje się w zachodniej części Antarktydy, zwłaszcza w rejonie lodowców Pine Island i Thwaites, które cofają się w szybkim tempie. Ich topnienie przyspieszają cieplejsze wody oceaniczne dostające się pod szelfy lodowe oraz wzrost temperatur powietrza.
Zwiększenie masy lodu na Antarktydzie nie przeczy globalnemu ociepleniu
Pojedyncze obserwacje krótkoterminowego wzrostu masy lodu na Antarktydzie, jak w latach 2021–2023, nie oznaczają, że globalne ocieplenie nie ma miejsca. Takie zjawiska mogą wynikać z naturalnej zmienności klimatycznej, np. wskutek zmian cyrkulacji atmosferycznej czy z powodu wzrostu opadów śniegu, które w danym okresie sprzyjają przyrostowi lodu.
Globalne ocieplenie to długoterminowy trend wzrostu średniej temperatury Ziemi, potwierdzany przez setki badań i obserwacji, skutkiem którego są m.in. topnienie lodowców, podnoszenie się poziomu mórz i ekstremalne zjawiska pogodowe. Fakt, że Antarktyda miejscami wzbogaca się o lód, nie neguje tego trendu – szczególnie że inne regiony świata, jak Arktyka czy lodowce górskie, tracą lód w alarmującym tempie.
Dr Eric Rignot, główny naukowiec w dziale nauki i inżynierii radarowej NASA, w komentarzu dla agencji Reuters ostrzegał przed wyciąganiem pochopnych wniosków na podstawie wybiórczych danych. To typowy przykład manipulacji klimatycznym cherry pickingiem. Nauka opiera się na analizie długoterminowych i globalnych danych, a nie lokalnych wyjątków.
Kontroluj polityków!
Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter