Strona główna Fake News Ukraina kazała wstrzymać ekshumacje w Puźnikach? Uwaga na fałszywy dokument

Ukraina kazała wstrzymać ekshumacje w Puźnikach? Uwaga na fałszywy dokument

W odpowiedzi na sejmową decyzję Ukraina miała zakazać prac archeologicznych w Puźnikach – a przynajmniej tak twierdzą niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych. Na te doniesienia zareagowali polscy i ukraińscy rządzący – wiemy, że to fałszywe informacje.

W tle flaga Ukrainy, zrzut ekranu z Facebooka

Fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog

Ukraina kazała wstrzymać ekshumacje w Puźnikach? Uwaga na fałszywy dokument

W odpowiedzi na sejmową decyzję Ukraina miała zakazać prac archeologicznych w Puźnikach – a przynajmniej tak twierdzą niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych. Na te doniesienia zareagowali polscy i ukraińscy rządzący – wiemy, że to fałszywe informacje.

Analiza w pigułce

  • mediach społecznościowych pojawił się dokument, który rzekomo zawiera decyzję ukraińskich władz o zawieszeniu ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej w Puźnikach. Podobno była to reakcja odwetowa za to, że w Polsce ustanowiono dzień pamięci ofiar ludobójstwa popełnionego przez UPA.
  • Zarówno strona polska, jak i ukraińska zdementowały autentyczność dokumentu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) podało, że informacje o wstrzymaniu wydawania zezwoleń na prace ekshumacyjne są nieprawdziwe.

Męczeńska śmierć z powodu przynależności do narodu polskiego zasługuje na pamięć w formie dnia wyróżnianego corocznie przez państwo polskie”. To fragment ustawy, zgodnie z którą 11 lipca w Polsce będzie obchodzony Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa popełnionego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.

W reakcji na decyzję polskiego Sejmu z 4 lipca 2025 roku ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych dzień później opublikowało oświadczenie, w którym uznało uchwalenie święta za: sprzeczne z duchem dobrych stosunków sąsiedzkich między Ukrainą a Polską”. Jednocześnie, jak czytamy w komunikacie: […] nadal podążamy ścieżką prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytoriach Ukrainy i Polski”.

Niedługo po oświadczeniu ukraińskiego MSZ w sieci pojawiło się nagranie rzekomej wypowiedzi prof. Andrzeja Ossowskiego. Kierownik Katedry Medycyny Sądowej na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym (PUM) był jednym z ekspertów zaangażowanych w ekshumację przeprowadzaną w Puźnikach. Naukowiec ponoć stwierdził, że Ukraina wstrzymała wszelkie projekty archeologiczne, a dowodem na to miał być dokument wydany rzekomo przez ukraińskie Ministerstwo Kultury.

Wpis na portalu X z nagraniem rzekomej wypowiedzi prof. Ossowskiego i dokumentem strony ukraińskiej o zakazie ekshumacji

Źródło: X.com, 07.06.2025

Doniesienia o wstrzymaniu prac archeologicznych pojawiły się na portalu X i na Facebooku. Pod jednym z wpisów w komentarzach pojawiły się negatywne opinie skierowane w stronę ukraińskich władz [pisownia oryginalna]: „Kijów blokuje ekshumacje i będzie to robił, by nie ujawniać prawdy o mordowanych bestialsko i torturowanych polskich dzieciach”, „Banderowska, nazistiwska, pełna pogardy dla życia ludzkiego upadlina”, „Zawiesić wszelką pomoc i współpracę z banderowską Ukrainą,zamknąć granicę”.

Zawieszenie ekshumacji? Władze dementują autentyczność dokumentu

Pod ukraińskim dokumentem, który podobno miał zakazywać prac archeologicznych, widniał podpis Mykoły Toczyckiego, ukraińskiego ministra kultury i komunikacji strategicznej. Jednak na swoich profilach w mediach społecznościowych polityk odniósł się do informacji o wydaniu podobnej decyzji i przekonywał, że wspomniane pismo jest fałszywe.

W mediach społecznościowych oraz wśród polskich odbiorców rozpowszechniana jest informacja o rzekomej decyzji Ministerstwa Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy o wstrzymaniu prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych w miejscowości Sadowe (dawne Puźniki) w obwodzie tarnopolskim.

Informacje te, rzekomo zawarte w liście podpisanym przeze mnie, są fałszywe i mają na celu podważenie konstruktywnego dialogu historycznego między Ukrainą a Polską”.

Komunikat o podobnej treści opublikowało także polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN). Zdementowało w nim informacje o wstrzymaniu wydawania zezwoleń na przeprowadzanie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych:

„Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dementuje informacje dotyczące wstrzymania procedowanych przez Ministerstwo Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy pozwoleń na prace poszukiwawcze i ekshumacyjne – są to nieprawdziwe informacje”.

Prof. Ossowski: „Fałszywy profil podszywa się pod moją osobę”

informacji opublikowanej przez MKiDN znalazł się też kontekst rzekomej wypowiedzi prof. Ossowskiego. Wpisy wykorzystujące jego wizerunek w celach dezinformacji zostały zgłoszone do odpowiednich służb. Kwestię podszywania się poruszył również sam naukowiec.

oświadczeniu opublikowanym na stronie PUM prof. Ossowski zwraca uwagę, że ktoś stworzył konto podszywające się pod jego osobę. Na tym samym koncie znalazła się także wypowiedź będąca deepfakiem. Ekspert podkreślił, że nigdy nie przekazywał takich informacji na temat zakazu ekshumacji:

„Oświadczam, że nie jestem autorem rozpowszechnianych w mediach społecznościowych treści, a przedstawiona w nich narracja jest całkowicie nieprawdziwa i zmanipulowana. Działania te naruszają moje dobra osobiste, godzą w rzetelność prowadzonych badań oraz mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd co do charakteru i celu polsko-ukraińskiej współpracy w zakresie identyfikacji ofiar konfliktów i represji”.

Kontroluj polityków!

Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Prawda to coś więcej niż tylko punkt widzenia

Masz prawo do prawdy. Pomóż nam ją chronić!

Wspieram