Strona główna Fake News W Niemczech niszczono karty do głosowania? Te w filmie nie są autentyczne

W Niemczech niszczono karty do głosowania? Te w filmie nie są autentyczne

W nagraniu widzimy, jak kobieta otwiera kolejne koperty z oddanymi głosami. Jeśli zaznaczono kandydata z partii AfD, od razu wrzuca kartę do niszczarki. Dokumenty te nie są autentyczne. Jak to sprawdzić?

Screenshot wpisu z Facebooka mówiący o rzekomym niszczeniu kart to głosowania w Niemczech. W tle niemiecka flaga.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog

W Niemczech niszczono karty do głosowania? Te w filmie nie są autentyczne

W nagraniu widzimy, jak kobieta otwiera kolejne koperty z oddanymi głosami. Jeśli zaznaczono kandydata z partii AfD, od razu wrzuca kartę do niszczarki. Dokumenty te nie są autentyczne. Jak to sprawdzić?

Analiza w pigułce

  • Na Facebooku udostępniono film (1, 2), w którym widać, jak ktoś niszczy karty do głosowania. Według opisu postów mają to być głosy oddane w wyborach korespondencyjnych w Niemczech.
  • Dokumenty pokazane w nagraniu nie są autentyczne. Stwierdził to Oliver Rudolf, państwowy urzędnik wyborczy z Hamburga, który zwrócił uwagę m.in. na nieprawidłowy kolor koperty.
  • Niszczenie kart wyborczych to powtarzający się motyw dezinformacji wyborczej, który zauważyliśmy m.in. przy okazji wyborów w Stanach Zjednoczonych.

Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583

23 lutego 2025 roku w Niemczech odbyły się wybory federalne do Bundestagu, w których wygrała Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU). Drugie miejsce, z ok. 20-proc. poparciem, zajęła partia Alternatywa dla Niemiec (AfD). Wybory nie obyły się bez przypadków fałszywych treści, w tym celowo publikowanej dezinformacji na ich temat.

W jednym z filmów (1, 2) opublikowanych na Facebooku dzień przed tym, jak Niemcy poszli do urn, pokazano rzekomy proceder niszczenia kart do głosowania korespondencyjnego. Kobieta otwiera koperty, sprawdza, na kogo oddano głos. Jeśli zaznaczono kandydata partii AfD, wrzuca kartę do niszczarki.

Zrzut ekranu rolki na Facebooku. W kadrze filmu zbliżenie na kartę do głosowania i dłonie osoby, która je przegląda. W żółtej, plastikowej skrzynce leżą jasnoróżowe koperty.

Źródło: Facebook.com, 22.02.2025

Karty nie są autentyczne – jak to sprawdzić?

Filmem (1, 2) wcześniej zajęli się fact-checkerzy z niemieckiej redakcji Correctiv. W artykule przeanalizowali oprawę graficzną przedstawionych kart, które miały być użyte w głosowaniu korespondencyjnym w okręgu wyborczym nr 18 w Hamburgu.

Według Olivera Rudolfa, państwowego urzędnika wyborczego z Hamburga, dokumenty pokazane na nagraniu nie są autentyczne.

Wskazuje na to kilka elementów: niewłaściwe oznaczenia, kształt i kolor koperty (powinna być czerwona), inny sposób złożenia karty do głosowania oraz wyraźne, punktowe sklejenie koperty zamiast ciągłego. Wzór zestawu do głosowania można znaleźć na stronie Hamburg.de.

Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Celem dezinformacji może być podważenie wiarygodności wyborów

Jak napisała redakcja Correctiv w swoim artykule: „Szczegóły poszczególnych przypadków wskazują również na to, że za podróbkami może stać rosyjska kampania mająca na celu wywieranie wpływu”. Nie ma jednak pewności, kto jest odpowiedzialny za stworzenie fałszywego nagrania.

Dziennikarze Corretiv wspomnieli, że przed wyborami odkryli ponad 100 stron z fałszywymi treściami, które były elementem rosyjskiej operacji „Storm-1516”. Część profili z siatki analizowanej przez redakcję udostępniło również omawiany przez nas film. W innych nagraniach pokazywano np. sfałszowane karty do głosowania, w których w ogóle nie było nazwisk kandydatów AfD. Więcej na temat rosyjskich prób wpływania na wybory w Niemczech przeczytasz w naszej analizie.

„Storm-1516” to grupa, która wcześniej próbowała ingerować w wybory w Stanach Zjednoczonych. Na łamach Demagoga opisaliśmy np. film podobny do tego, w którym rzekomo zarejestrowano niszczenie głosów w Niemczech. W wersji przygotowanej dla Stanów Zjednoczonych do kosza miały trafiać głosy oddane na Donalda Trumpa.

Jak podkreślił w swoim oświadczeniu Oliver Rudolf:

„Filmy takie jak ten są perfidną próbą podważenia naszych demokratycznych i wolnych wyborów. W tym przypadku udało nam się szybko i jednoznacznie stwierdzić, że jest to podróbka. Wzywamy zatem ludzi do krytycznego przyjrzenia się takim filmom i nieudostępniania ich dalej”.

Kontroluj polityków!

Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Prawda to coś więcej niż tylko punkt widzenia

Masz prawo do prawdy. Pomóż nam ją chronić!

Wspieram