Strona główna Alerty Trzaskowski chce eksmitować rodzinę z sześciolatkiem? Podsumowanie faktów

Trzaskowski chce eksmitować rodzinę z sześciolatkiem? Podsumowanie faktów

kamienica w Warszawie

Fot. YouTube / Telewizja Republika / Modyfikacje: Demagog

Trzaskowski chce eksmitować rodzinę z sześciolatkiem? Podsumowanie faktów

Podczas debaty prezydenckiej w TVP Karol Nawrocki zapytał Rafała Trzaskowskiego: „Czemu miasto Warszawa chce poddać eksmisji mundurowych i ich sześcioletnie dziecko?”. Trzaskowski w odpowiedzi zarzucił Nawrockiemu manipulację. Dodał, że „to sądy podejmują tego typu decyzje”.

Kilka dni wcześniej z oburzeniem o tej sprawie mówił poseł PiS Sebastian Kaleta. Po debacie m.in. Radosław Fogiel, Piotr MüllerWaldemar Buda opublikowali nagrania i wpisy o tym, że „Trzaskowski chce eksmitować rodzinę z małym dzieckiem”.

Zebraliśmy informacje dotyczące tej sprawy. Oto, co udało nam się ustalić.

Chciał nająć lokal po zmarłej babci, ale za dużo zarabia

Rano po wieczornej debacie portal Niezależna.pl opublikował pierwszą stronę odpisu pozwu w tej sprawie. Wynika z niej, że Miasto Stołeczne Warszawa pozwało trzy osoby, w tym jedną małoletnią, wnosząc o wydanie nakazu opuszczenia i opróżnienia lokalu przy ul. Zakroczymskiej.

Następnie Telewizja Republika opublikowała rozmowę z panem Arturem – jednym z pozwanych lokatorów. W nagraniu wyjaśnił on, że jeszcze przed ukończeniem 18. roku życia wprowadził się na Zakroczymską do swojej babci. To ona była najemcą lokalu, jednak zmarła. By stać się po niej najemcą, pan Artur złożył w urzędzie odpowiedni wniosek.

Z materiału Republiki możemy się dowiedzieć, że pan Artur z rodziną mają zbyt wysokie dochody, by starać się o lokal komunalny – przekroczyli kryterium o 270 zł. Lokatorzy nie opuścili jednak mieszkania, dlatego pod koniec maja ma się odbyć rozprawa, podczas której sąd zadecyduje o ich dalszym losie.

Według urzędu nie ma prawnej możliwości eksmisji tej rodziny

W odpowiedzi Urząd Dzielnicy Śródmieście opublikował oświadczenie. Wynika z niego, że urzędnicy proponowali rodzinie z ul. Zakroczymskiej skorzystanie z najmu lokalu TBS. Rodzina jednak odmówiła. Pan Artur nie skorzystał również z możliwości odwołania się od decyzji urzędu do sądu, choć oznaczałoby to, że do czasu uzyskania prawomocnego wyroku eksmisja nie mogłaby być przeprowadzona.

Z oświadczenia wynika również, że być może w tym przypadku eksmisja jest po prostu niemożliwa. Urząd Dzielnicy Śródmieście wskazał art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie lokatorów. Wynika z niego, że sąd nie może stwierdzić, że osoba małoletnia nie ma uprawnień do najmu lokalu socjalnego

Urząd tłumaczy więc, że w tym sensie wskazane pozwanie osoby małoletniej jest działaniem w jej interesie. Całe oświadczenie rozpoczyna się od słów: „w przypadku tej rodziny nie ma możliwości pozbawienia jej mieszkania”.

Według rzecznika wyrok może uregulować sytuację rodziny

Zapytaliśmy Urząd Dzielnicy Śródmieście, dlaczego – być może wiedząc, że sąd nie może przychylić się do wniosku o wydanie nakazu eksmisji – złożono jednak taki pozew. W odpowiedzi rzecznik prasowy dzielnicy wskazał przepisy dotyczące wynajmowania miejskich lokali, zapisane w uchwale Rady m.st. Warszawy. 

par. 18 tej uchwały znajdziemy zasady wynajmowania lokali osobom zamieszkującym je po zmarłym najemcy. par. 19 wskazano, że jeśli według tych zasad nie można wynająć jakiejś osobie lokalu, to należy ją wezwać do jego opróżnienia.

Można przez to zrozumieć, że urzędnicy postąpili zgodnie z typową procedurą. Jednocześnie rzecznik zaznaczył, że to sąd może ewentualnie oddalić takie powództwo eksmisyjne i ustalić, że najem istnieje. „Wyrok sądu (niezależnie od tego, czy uzna, czy oddali powództwo miasta) pozwoli na uregulowanie sytuacji mieszkaniowej rodziny”tłumaczy rzecznik.

Urząd nie widzi innej możliwości

Zapytaliśmy również, czy istniała możliwość wyjątkowego rozstrzygnięcia tej sprawy, np. wynajęcia lokalu przy ul. Zakroczymskiej mimo niespełniania kryterium dochodowego. 

Rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Śródmieście znów odwołał się do wspomnianej uchwały i wyjaśnił, że dzielnica musi postępować według ustalonych procedur. Sami nie znaleźliśmy w jej przepisach innej procedury dla osoby w sytuacji pana Artura, która przekracza kryterium dochodowe niż zaproponowanie lokalu TBS (par. 5 ust. 4).

Wnioski wyciągnijmy sami

Zarówno materiały NiezależnejRepubliki, jak i oświadczenie oraz odpowiedź urzędu dzielnicy, potwierdzają, że Warszawa złożyła pozew o eksmisję rodziny z dzieckiem. W tym sensie słowa Rafała Trzaskowskiego, że „to sądy podejmują tego typu decyzje” można uznać za fałsz – bo to miasto podjęło decyzję o złożeniu pozwu.

Ta wypowiedź jest z drugiej strony prawdziwa w tym sensie, że to dopiero sąd ma podjąć decyzję, czy rodzinę z ulicy Zakroczymskiej należy eksmitować. Z przepisów wynika, że nie może jednak zadecydować o eksmisji osoby małoletniej. 

Zdaje się, że Urząd Dzielnicy Śródmieście jest tego świadomy i podkreśla, że działa jedynie zgodnie z procedurąoczekuje od sądu uregulowania sytuacji lokalowej rodziny. Przez co można wątpić, czy na pewno, jak powiedział Karol Nawrocki, miasto chce eksmitować tę rodzinę.

Przez złożoność i niejednoznaczność tej sprawy, zarówno słowa Rafała Trzaskowskiego, jak i Karola Nawrockiego, są trudne do oceny na zasadzie: prawda, fałsz albo manipulacja. Jak zawsze zachęcamy więc do samodzielnego wyciągania wniosków na podstawie podsumowanych faktów.

Kontroluj polityków!

Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Prawda to coś więcej niż tylko punkt widzenia

Masz prawo do prawdy. Pomóż nam ją chronić!

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!