Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
[Debata TVP] Średni wiek polskiego rezerwisty to 50 lat?
[Debata TVP] Średni wiek polskiego rezerwisty to 50 lat?
![]()
W tym momencie średni wiek polskiego rezerwisty, kogoś, kto był kiedyś przeszkolony i jest w stanie zostać teraz powołany do wojska, to jest 50 lat.
- Różni politycy Konfederacji już od kilku lat mówią, że średni wiek polskiego rezerwisty wynosi 50 lat (np. 1, 2). Jak wskazał Bartłomiej Pejo, źródłem tej informacji jest raport Fundacji Ad Arma za 2020 rok.
- Fundacja w swoim raporcie nie podała jednak średniego wieku rezerwisty, a jedynie przedstawiła szacunkową liczebność żołnierzy rezerwy w poszczególnych grupach wiekowych (s. 52–55). Dopiero na tej podstawie można samemu obliczyć średnią za 2020 rok.
- Z tym, że są to nieoficjalne szacunki, oparte na modelu matematycznym, który ma swoje ograniczenia, co podkreśla sama Fundacja Ad Arma.
- Oficjalne i reprezentatywne dane dotyczące rezerwy osobowej wojska są niejawne, dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej ich nie udostępnia.
Politycy Konfederacji o średnim wieku rezerwistów
Od kilku lat politycy Konfederacji twierdzą, że średni wiek polskiego rezerwisty wynosi 50 lub więcej lat (np. 1, 2). Tę informację powtórzył w trakcie debaty prezydenckiej na antenie TVP Sławomir Mentzen.
– W tym momencie średni wiek polskiego rezerwisty, kogoś, kto był kiedyś przeszkolony i jest w stanie zostać teraz powołany do wojska, to jest 50 lat – stwierdził kandydat Konfederacji. Wymienił tę kwestię wśród problemów, które jego zdaniem trapią polską armię.
Poseł Bartłomiej Pejo, który na antenie Polskiego Radia podał tę samą informację [czas nagrania: 05:39], poinformował, że jej źródłem jest raport „Tabele porodówki. Mapowanie luk w dyskusji o liczebności SZ RP A.D. 2020”. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się temu opracowaniu.
Raport na temat stanu polskiej rezerwy
W raporcie oszacowano, że w skład wyszkolonych rezerw wchodzi ok. 1,7 mln potencjalnych żołnierzy. Jak się jednak okazuje, te informacje są wynikiem obliczeń z wykorzystaniem modelu matematycznego opracowanego przez fundację (s. 53).
Zdaniem fundacji w skład grupy 1,7 mln żołnierzy rezerwy wchodziło w 2020 roku ok. 870 tys. osób z grupy wiekowej 51–60 lat. Grupa osób w wieku od 41 do 50 lat była reprezentowana w liczbie ok. 570 tys., a w wieku od 31 do 40 lat – w liczbie 270 tys. osób. Grupę wiekową 21–30 lat określono mianem pustego zbioru, ponieważ ludzie w tym wieku nie zostali objęci powszechnym poborem wojskowym (s. 53).
Średni wieku rezerwisty. Szacunki mają swoje ograniczenia
Po obliczeniu średniej arytmetycznej dla szeregu rozdzielczego okazuje się, że średni wiek grupy rezerwistów szacowanej przez fundację wynosi 49 lat.
Autorzy raportu zaznaczyli jednak, że przy tworzeniu raportu nie uwzględnili czynników niekorzystnych dla sił zbrojnych. Przyjęto np., że zasoby się tylko starzeją i nikt nie wychodzi wcześniej z systemu, np. wskutek niepełnosprawności czy śmierci (s. 53).
Założono także, że w końcowych latach obowiązywania zasadniczej służby wojskowej szkolono poborowych przy takim samym rozkładzie jak w XX wieku. Nie uwzględniono również emigracji zarobkowej, z powodu której nieznana liczba żołnierzy rezerwy żyje poza granicami Polski (s. 53–54).
MON nie ujawnia danych
Gdy opisywaliśmy w 2022 roku podobną wypowiedź, zwróciliśmy się z wnioskiem o dostęp do informacji publicznych do Ministerstwa Obrony Narodowej. Zapytaliśmy m.in. o wielkość rezerw polskiej armii i o strukturę wiekową rezerwistów.
Ministerstwo odmówiło odpowiedzi na zadane pytania i podkreśliło, że tego typu dane nie są upubliczniane.
Fundacja Ad Arma. Kto ją założył?
Jak informuje Fundacja Ad Arma na swojej tronie, inicjatorem jej powstania był Jacek Hoga. Mężczyzna jest obecnie doradcą ds. wojskowości Sławomira Mentzena.
Wśród swoich celów fundacja ma „przywrócenie wolności w dziedzinie obrony życia”. Oznacza to, że działa na rzecz prawa do obrony przed nielegalną napaścią i prawa do posiadania broni.
To szybki fact-check, czyli ekspresowa forma analizy wypowiedzi. Uważnie słuchaliśmy debaty prezydenckiej TVP 12 maja 2025 roku. Na bieżąco sprawdzaliśmy te stwierdzenia kandydatów na prezydenta, które odwoływały się do faktów. Nasze ustalenia publikowaliśmy od razu na platformie X. Teraz publikujemy je na naszej stronie, aby włączyć je do sprawdzonych wypowiedzi osób publicznych i ich ocen.
Program Fact-Checking and Countering Disinformation: Poland’s 2025 Presidential Election jest prowadzony przez Stowarzyszenie Demagog dzięki wsparciu EMIF zarządzanemu przez Calouste Gulbenkian Foundation. Wyłączna odpowiedzialność za wszelkie treści wspierane przez European Media and Information Fund (EMIF) spoczywa na autorach i niekoniecznie musi odzwierciedlać stanowisko EMIF i Partnerów Funduszu, Calouste Gulbenkian Foundation i European University Institute.
Kontroluj polityków!
Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter