Strona główna Wypowiedzi OBWE o mediach. Jak ocenia działanie telewizji publicznej, TVN i TV Republika?

OBWE o mediach. Jak ocenia działanie telewizji publicznej, TVN i TV Republika?

OBWE o mediach. Jak ocenia działanie telewizji publicznej, TVN i TV Republika?

Paweł Szefernaker

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

Zna pan raport OBWE? Dotyczący wydatków. 8 razy pada tam stacja TVN. I tam jest jeden cytat, przeczytam: „wbrew swojemu mandatowi telewizja publiczna, a także prywatne TVN i Onet często przedstawiały pana Nawrockiego w negatywny sposób, podczas gdy relacje pana Trzaskowskiego były w dużej mierze bezkrytyczne”. To jest z raportu OBWE.

Rozmowa Piaseckiego, 05.06.2025

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Rozmowa Piaseckiego, 05.06.2025

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • Dzień po II turze wyborów prezydenckich Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) opublikowała wstępne wnioski z obserwacji procesu wyborczego. Zgodnie z nimi media w Polsce w trakcie kampanii wyborczej były spolaryzowane. W raporcie znalazło się osiem wzmianek na temat TVN.  
  • Jedno ze wstępnych ustaleń obserwatorów misji dotyczyło stronniczości redakcji. Ocenili, że telewizja publiczna (wbrew swojemu ustawowemu obowiązkowi), podobnie jak prywatne TVN oraz portal Onet, często przedstawiały Karola Nawrockiego w negatywnym świetle, podczas gdy przekaz dotyczący Rafała Trzaskowskiego był w dużej mierze niekrytyczny (s. 2).
  • W oświadczeniu stwierdzono również, że TV Republika prezentowała jeszcze większą stronniczość – prezentowała Rafała Trzaskowskiego niemal wyłącznie w sposób negatywny (s. 2). Polsat i Interia zachowały natomiast względną bezstronność, choć Karol Nawrocki był w nich krytykowany częściej niż jego rywal (s. 12).

Szefernaker o oświadczeniu OBWE

W tegorocznych wyborach prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki. Cztery dni po II turze głosowania Paweł Szefernaker, szef sztabu Nawrockiego, na antenie TVN24 skomentował minioną kampanię i kompletowanie zespołu przyszłej kancelarii prezydenta.

W trakcie rozmowy odniósł się także do oświadczenia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która przeprowadziła podczas minionych wyborów ograniczoną misję obserwacyjną. Szefernaker stwierdził, że we wspomnianym dokumencie osiem razy wymieniono nazwę stacji TVN. Przywołał także cytat pochodzący z oświadczenia [czas nagrania: 14:24].

– I tam jest jeden cytat, przeczytam: „wbrew swojemu mandatowi telewizja publiczna, a także prywatne TVN i Onet często przedstawiały pana Nawrockiego w negatywny sposób, podczas gdy relacje pana Trzaskowskiego były w dużej mierze bezkrytyczne”. To jest z raportu OBWE – powiedział [czas nagrania: 14:24]

Sprawdziliśmy więc, co zawiera oświadczenie misji obserwacyjnej. A o tym, jak z naszej perspektywy media relacjonowały minioną kampanię, przeczytasz w innej analizie.

Cel misji obserwacyjnej wyborów prezydenckich

Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (ODIHR) regularnie wysyła misje obserwacyjne do państw członkowskich, w których odbywają się wybory na szczeblu krajowym. Do Polski obserwatorzy zawitali pierwszy raz w 2007 roku, a poprzednio – w 2023 roku.

W kwietniu 2025 roku ODIHR na zaproszenie polskich władz otworzyło ograniczoną misję obserwacyjną wyborów prezydenckich (LEOM).

Co istotne, jej celem była ocena wyborów pod kątem przestrzegania norm i zobowiązań dotyczących demokratycznych wyborów oraz zgodności z przepisami prawa krajowego. W związku z tym przedstawiciele misji obserwowali różne elementy procesu wyborczego, w tym także działania mediów (s. 11). 

Wspomniany „ograniczony rodzaj misji” jest stosowany wtedy, gdy obawy koncentrują się na środowisku przedwyborczym, czyli m.in. na toku kampanii czy właśnie na relacjach medialnych. Obserwacja w takim przypadku nie skupia się na samym procesie głosowania w dniu wyborów.

OBWE: Wiele redakcji prezentowało wyraźną stronniczość

Po każdej turze wyborów misja publikowała oświadczenia o swoich wstępnych ustaleniach i wnioskach. W dokumencie opracowanym po drugim głosowaniu zauważono m.in., że w trakcie kampanii prowadzonej w mediach utrzymywała się silna polaryzacja (s. 2). 

„Wiele redakcji prezentowało wyraźną stronniczość, co wzmacniało konfrontacyjny charakter kampanii, a przez to ograniczało dostęp wyborców do bezstronnych informacji i negatywnie wpływało na możliwość dokonania świadomego wyboru”.

We wstępnych ustaleniach zapisano również, że „wbrew swojemu ustawowemu obowiązkowi telewizja publiczna – podobnie jak prywatna stacja TVN oraz portal Onet – często przedstawiały Karola Nawrockiego w negatywnym świetle, podczas gdy przekaz dotyczący Rafała Trzaskowskiego był w dużej mierze niekrytyczny” (s. 2).

Obserwatorzy stwierdzili jednak również, że TV Republika prezentowała jeszcze większą stronniczość prezentowała Rafała Trzaskowskiego w niemal wyłącznie negatywny sposób (s. 2).

Co zarzucono Telewizji Publicznej?

W opublikowanym dokumencie mediom poświęcono osobny podrozdział. Stwierdzono, że polaryzacja mediów nasiliła się przed drugą turą, co wzmocniło konfrontacyjny charakter kampanii (s. 12).

Szczególną uwagę obserwatorzy poświęcili nadawcy publicznemu. W oświadczeniu zaznaczono, że chociaż Telewizja Polska poświęciła kandydatom porównywalny czas antenowy w pasmach informacyjny, to przekaz miał charakter stronniczy. Zauważono, że stoi to w sprzeczności z obowiązkami wynikającymi z misji publicznej (s. 12). 

Wspomnianą misję definiuje art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji, w którym czytamy, że media publiczna mają obowiązek oferować „całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu, cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu”.

W odniesieniu do tego przedstawiciele misji ocenili, że „Karol Nawrocki był najczęściej przedstawiany w sposób neutralny lub negatywny, zwłaszcza w cyklicznych materiałach dotyczących jego domniemanych powiązań ze światem przestępczym”. Dodali, że Rafał Trzaskowski był w przekazie TVP przedstawiany głównie w pozytywnym lub neutralnym świetle (s. 12).

Jak wypadły inne media?

Obserwatorzy OBWE stwierdzili, że tendencja podobna do prezentowanej przez TVP była widoczna w przekazie stacji TVN i portalu Onet. Z oświadczenia wynika, że te media poświęciły Karolowi Nawrockiemu 1,3 oraz 1,5 raza więcej czasu antenowego niż Rafałowi Trzaskowskiemu. Jednocześnie przekaz na temat tego kandydata miał w Onecie charakter negatywny lub neutralny, a w TVN – głównie negatywny (s. 12). 

Zdaniem przedstawicieli misji Rafał Trzaskowski był przedstawiany w TVN w pozytywnym lub neutralnym świetle, a w Onecie głównie w sposób neutralny. Stacja TVN wymieniona jest w oświadczeniu osiem razy (s. 12).

dokumencie czytamy również, że względną bezstronność zachowały telewizja Polsat i portal Interia, choć Karol Nawrocki był w nich częściej krytykowany niż jego kontrkandydat (s. 12).

Telewizja Republika bardziej stronnicza

Z obserwacji misji wynika również, że TV Republika poświęciła kandydatowi Koalicji Obywatelskiej dwukrotnie więcej czasu antenowego niż Karolowi Nawrockiemu (s. 12). 

Przekaz na temat Trzaskowskiego miał głównie charakter negatywny i dotyczył zarzutów dotyczących pełnienia przez niego urzędu prezydenta Warszawy lub skupiał się na podważaniu jego wiarygodności (s. 12). 

W porównaniu do przekazów innych stacji ten został oceniony przez przedstawicieli misji jako jeszcze bardziej stronniczy (s. 2). Ta stacja została wymieniona w dokumencie również osiem razy.

Na co jeszcze zwrócono uwagę w oświadczeniu?

W oświadczeniu opisano także m.in. procedurę organizacji debaty z udziałem kandydatów startujących w drugiej turze oraz działania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT; s. 11–12).

Obserwatorzy uznali, że brak merytorycznej moderacji podczas debaty organizowanej przez TVP doprowadził do wymiany wzajemnych oskarżeń kandydatów oraz do krytyki wspierających ich obozów politycznych (s. 10).

W opisie aktywności KRRiT przytoczono relacje rozmówców misji, którzy postrzegali radę jako organ upolityczniony. Zauważono, że monitoring programów informacyjny prowadzony przez radę wykazał, że narracja przekazu wszystkich głównych stacji telewizyjnych była tendencyjna (s. 12).

Pomimo tego Maciej Świrski, przewodniczący KRRiT, skrytykował jedynie TVP, TVN i Polsat. W odpowiedzi na negatywne relacje na temat Karola Nawrockiego wezwał te stacje do przestrzegania zasad i wyważenia przekazu. Nie wypowiedział się na temat TV Republika (s. 12).

Kontroluj polityków!

Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Prawda to coś więcej niż tylko punkt widzenia

Masz prawo do prawdy. Pomóż nam ją chronić!

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!