Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Trzaskowski kupuje drzewa i tramwaje z Niemiec? Sprawdzamy
Trzaskowski kupuje drzewa i tramwaje z Niemiec? Sprawdzamy
![]()
90 proc. drzew posadzonych w Warszawie to polskie drzewa i 80 proc. taboru, który się porusza po miastach Warszawy, to tabor produkowany w firmach, które mają siedzibę w Polsce i które tutaj zatrudniają ludzi.
- Zgodnie z informacją przekazaną nam przez urząd miasta Warszawy, w latach 2019–2024 w Warszawie zasadzono 666,6 tys. drzew, z czego co najmniej 92 proc. z nich to sadzonki z polskich szkółek.
- Dane dostarczone nam przez Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie potwierdzają, że 85,5 proc. taboru poruszającego się po Warszawie to pojazdy wyprodukowane w Polsce.
- Rafał Trzaskowski nie mówił jednak o taborze „wyprodukowanym w Polsce” tylko o firmach „które mają siedzibę w Polsce i które tutaj zatrudniają ludzi”. Zgodnie z naszymi obliczeniami na podstawie bazy danych pojazdów ZTM 75,81 proc. tramwajów, autobusów i pociągów metra pochodzi z firm, które mają (niekoniecznie główną) siedzibę w Polsce i zatrudniają tu ludzi.
- Rzeczywiście, ponad 90 proc. drzew posadzonych w Warszawie to polskie drzewa. Z kolei tabor produkowany w firmach, które mają siedzibę i pracowników w Polsce, to w zaokrągleniu ok. 80 proc., więc wypowiedź oceniamy jako prawdę.
Kolejna wypowiedź z „Imponderabiliów”
Na początku maja 2025 roku Rafał Trzaskowski był gościem podcastu „Imponderabilia”. W ramach współpracy z Karolem Paciorkiem sprawdziliśmy wtedy pięć wypowiedzi, które padły podczas tego wywiadu (1, 2, 3, 4, 5). Z kolei wypowiedź, której dotyczy ta analiza, wymagała od nas zwrócenia się o dane do urzędu miasta. Poinformowaliśmy o tym widzów „Imponderabiliów”, a po uzyskaniu niezbędnych informacji publikujemy ten fact-check.
Podczas rozmowy prowadzący zauważył, że prezydentowi Warszawy zarzuca się, że jako gospodarz stolicy kupuje chińskie autobusy, koreańskie tramwaje i niemieckie drzewa. Dodał, że ma to stać w kontrze do jego kampanijnych wypowiedzi o patriotyzmie gospodarczym.
Rafał Trzaskowski nie zgodził się z tym zarzutem. – Diabeł tkwi w szczegółach – stwierdził i wyjaśnił, że 90 proc. drzew sadzonych w Warszawie pochodzi z Polski. Dodał też, że ⅘ taboru komunikacji miejskiej w stolicy to pojazdy produkowane w firmach, które mają w Polsce swoją siedzibę i dają zatrudnienie Polakom.
Ponad pół miliona drzew
Na początku 2024 roku urząd miasta informował, że od początku kadencji Rafała Trzaskowskiego w mieście posadzono 630 tys. nowych drzew. My zwróciliśmy się z wnioskiem o udostępnienie najbardziej aktualnych danych wraz z informacją o pochodzeniu drzewek.
Z otrzymanej odpowiedzi wynika, że w latach 2019–2024 w mieście posadzono 666 569 drzew. Większość z nich to sadzonki z polskich szkółek (co najmniej 611,4 tys., czyli 92 proc.). Oprócz tego do Warszawy trafiły sadzonki z Niemiec (co najmniej 202) i z Holandii (co najmniej 80).
Poza sadzonkami do miasta trafiają też już wyrośnięte drzewa. Zarząd Transportu Miejskiego pisze o 2,3 tys. takich drzew posadzonych w latach 2017–2024. Tylko ¼ z nich pochodzi z Polski (a dokładnie 28 proc.).
Warszawski tabor. Kto go produkował?
Informacje na temat pochodzenia pojazdów transportu publicznego, które poruszają się po stolicy, przedstawili w 2019 roku aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Z udostępnionych przez nich danych wynika, że na początku prezydentury Rafała Trzaskowskiego większość taboru była wyprodukowana w Polsce. Mowa o autobusach (89 proc.), pociągach (97 proc.) i tramwajach (100 proc.). Wyjątkiem było metro (52 proc.).
My zwróciliśmy się do miasta o bardziej aktualne dane. Z odpowiedzi przesłanej przez Zarząd Transportu Miejskiego wynika, że 85,5 proc. taboru poruszającego się po Warszawie to pojazdy wyprodukowane w Polsce.
A czy te firmy mają siedzibę w Polsce?
Pamiętajmy, że Rafał Trzaskowski wspomniał o firmach, które mają siedzibę w Polsce, a nie tylko produkują tutaj swoje pojazdy. Sprawdziliśmy to przy wykorzystaniu danych z bazy pojazdów, dostępnej na stronie Zarządu Transportu Miejskiego.
Po ulicach Warszawy porusza się łącznie 2,5 tys. tramwajów, autobusów i wagonów metra. Z naszych obliczeń wynika, że obecnie 31,6 proc. z nich to pojazdy pochodzące z polskich firm. Tu zaznaczmy, że duży wpływ na ten wynik ma fakt, że pod koniec ubiegłego roku polska spółka Solaris została kupiona przez hiszpański CAF. Autobusy Solarisa trafiły do Warszawy jeszcze przed tą zmianą, więc jeśli uwzględnimy je w obliczeniach – wtedy odsetek pojazdów pochodzących z polskich firm sięga 64,7 proc.
A co z produkcją i siedzibą w Polsce? Zgodnie z naszymi obliczeniami prawie 79,33 proc. pojazdów pochodzi z firm produkujących w naszym kraju. Jeśli chodzi spółki z siedzibą Polsce, rozumianą jako miejsce, w którym znajduje się organ zarządzający na świat lub region, to odsetek ten wynosi 75,81 proc.
Demagog współpracuje z kanałem „Imponderabilia”
W ramach współpracy z Karolem Paciorkiem z kanału „Imponderabilia” sprawdzamy wypowiedzi kandydatów na prezydenta – gości jego kanału. Skróty naszych analiz zobaczysz w nagraniu rozmowy z kandydatem. Ich pełne wersje przeczytasz na naszej stronie.
Program Fact-Checking and Countering Disinformation: Poland’s 2025 Presidential Election jest prowadzony przez Stowarzyszenie Demagog dzięki wsparciu EMIF zarządzanemu przez Calouste Gulbenkian Foundation. Wyłączna odpowiedzialność za wszelkie treści wspierane przez European Media and Information Fund (EMIF) spoczywa na autorach i niekoniecznie muszą one odzwierciedlać stanowisko EMIF i Partnerów Funduszu, Calouste Gulbenkian Foundation i European University Institute.
Kontroluj polityków!
Patrz władzy na ręce i wspieraj niezależność.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter